Bardzo niska świadomość tematyki finansowej w Polsce
Wiedza o finansach jest bardzo niska pośród Polaków. Nie bez powodu wciąż tak wiele osób daje się nabierać na rzekomo tanie pożyczki, w sklepach kompletnie nie analizujemy promocji, a prawie połowa badanych nie ma pojęcia o tym, że wynagrodzenie netto to kwota, jaką dostajemy do ręki, a nie jaką zarabiamy na papierze.
Debet, kredyty i oszczędzanie to słabe punkty
Badanie dotyczyło wielu obszarów związanych z finansami, ale niepokojące jest chociażby to, że mnóstwo osób nie ma pojęcia czym jest debet na koncie. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakie wskaźniki należy brać pod uwagę przy braniu kredytu, choć z drugiej strony mamy świadomość, że patrzenie na samo oprocentowanie to za mało, aby poznać wszystkie koszty tego zobowiązania finansowego. Z drugiej jednak strony ogromna część osób nie ma pojęcia o tym, że umowę kredytu można rozwiązać bez konsekwencji w przeciągu 14 dni od momentu jej zawarcia. Problemy związane są także z wyliczaniem kosztów oszczędzania na lokatach. O ile potrafimy wyliczyć sobie zysk po określonym czasie, tak sporo osób nie potrafi obliczyć jaki będzie „podatek Belki” dla konkretnej lokaty.
Czytaj więcej: Doradca kredytowy – kim jest i jak dzięki niemu zarobić kilkadziesiąt tyś. zł
Dajemy się oszukiwać w sklepie
Kolejna niepokojąca kwestia dotyczy promocji w marketach i różnego rodzaju większych sklepach. Zaskakująco duża część badanych jest świecie przekonana o tym, że kupowanie wielopaków zawsze się opłaca, a jak wiadomo w rzeczywistości to często tylko chwyty marketingowe. Wiedza związana z finansami, oszczędzaniem czy pożyczkami jest niestety w Polsce wciąż dość niska. Najlepszą wiedzą oraz rozsądkiem wykazują się paradoksalnie osoby starsze, które często kilka razy zastanowią się poważnie zanim podejmą konkretną decyzję.